https://www.high-endrolex.com/48

Wojciech Sumliński. – Bardziej niebezpieczny mogę być po śmierci…

NOWY TARG. Posmak sensacji miało wieczorne spotkanie z Wojciechem Sumlińskim przybyłym na zaproszenie Nowotarskiej Grupy Mieszkańców PAMIĘĆ. Chętnych, by posłuchać autora kilku demaskatorskich pozycji, zaangażowanego m.in. w wyjaśnianie okoliczności śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, czy niebezpiecznych związków Bronisława Komorowskiego z WSI, żadną miarą nie mogła zmieścić zarezerwowana przez organizatorów Sala Regionalna.

Wobec tego zgromadzeni – w zdyscyplinowaniu i kulturalnie, acz „nielegalnie” – zajęli salę widowiskową. Ponieważ niedostępna telefonicznie była pani dyrektor MOK-u, nie pracowali też o tej porze oświetleniowcy, spotkanie odbyło się… w półmroku. Po dwóch godzinach, gdy wychodzący ludzie nabywali kolejne donoszone egzemplarze książki – zakończyło je gremialne podpisywanie petycji do burmistrza, by zezwolił pani dyrektor na bardziej elastyczną pracę MOK-u, jeśli chodzi o udostępnianie pomieszczeń, gdy jest taka społeczna potrzeba. Bo właśnie zaistniała.

Wojciech Sumliński – dziennikarz, psycholog, autor licznych reportaży i programów TVP: „Oblicza prawdy” o działalności SB i magazynu śledczego „30 minut” oraz licznych reportaży telewizyjnych, m.in. o Wojskowych Służbach Informacyjnych (w których ujawnił m.in. fakt współpracy znanego dziennikarza Milana Subotića z WSI w 2007 r.). bywał już wcześniej w Nowym Targu. Tym razem jednak przyjechał ze swoją najnowszą książką „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Jest to prawie 400 stron wypełnionych faktami i cytatami z tajnych dokumentów.

W czasie kampanii prezydenckiej ta pozycja zniknęła ze sklepów internetowych Empiku i Matrasu. Wróciła do sprzedaży internetowej po zakończeniu drugiej tury „ponieważ zawarte w niej informacje są kwintesencją tego, co obecny Pierwszy Obywatel chciałby ukryć przed opinią publiczną”. Autor trudniący się dziennikarstwem i pisarstwem śledczym – bardzo wtedy zajęty dociekaniem, jak i za czyją przyczyną zginął ks. Jerzy Popiełuszko, nie szukał sposobu zdyskredytowania ówczesnego prezydenta i kandydata do reelekcji. Informacje trafiły do niego same – ze źródeł które od dawna ma powód uważać za sprawdzone i wiarygodne.

– Zamieściłem tylko to, na co mam niezbite dowody, które musiałby uwzględnić każdy uczciwy sąd – mówił podczas spotkania w Nowym Targu. – W innym przypadku ta książka miałaby nie 400, a 800 stron. Sam prezydent – gdy młodzi ludzie przynosili na spotkania tę książkę, prosząc, by się ustosunkował, wykazywał dziwną nerwowość i rozdrażnienie.

Traktuje ona bowiem o powiązaniach byłego prezydenta z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi i Fundacją Pro Civili, o której Wojciech Sumliński twierdzi, iż – założona przez oficerów WSI – jest zorganizowaną grupą przestępczą, która wyprowadziła z kraju kilka miliardów zł – najpierw na Cypr, potem w kierunku wschodnim. I „gdziekolwiek by nie dotknąć powiązań Wojskowych Służb Informacyjnych i Pro Civili, to wychodzi Komorowski”.

– Dziwne były losy tej książki – mówił w półmroku sali widowiskowej. – Moi informatorzy byli zastraszani, dwóch musiało wyjechać za granicę. – W zasadzie prezydent dostał ode mnie prezent, bo premiera książki miała się odbyć w grudniu, a odbyła się 22 kwietnia. To znaczy, że mógł – w trybie wyborczym – w dwa dni wykazać mi kłamstwo i uzyskać wyrok. A jednak nie skorzystał z szansy, jaką dawał mu tryb wyborczy. Bo miał pełną świadomość, że nie ma tam zdania, które nie byłoby prawdziwe.

Podczas nowotarskiego spotkania padło z jego ust jeszcze wiele odważnych i ostrzegawczych twierdzeń, np.:

Dziwne rzeczy się dzieją, a ja nie wszystko jeszcze rozumiem… Z dwóch różnych źródeł wiem, że za placami pana Stonogi stoją ludzie z WSI. To, co obserwujemy, jest kolejnym przegrupowaniem sił. Pojawia się rzekomy męczennik, biznesmen, który chce iść razem z antysystemowcami. To koń trojański, próba zniszczenia ruchu antysystemowego od środka, podczas, gdy tworzy się na naszych oczach coś bardzo pięknego. Szykowana jest dla Platformy Obywatelskiej szalupa – kolejna po tej, jaką miał być pan Petru. PO zdała sobie sprawę, że przegrała w Internecie, wie również, jak zniszczyła Polskę i jakie miliardy zostały zdefraudowane, wyprowadzone z kraju.

Zwracał uwagę, że Bronisław Komorowski, jeszcze jako minister obrony narodowej – wydając pełnomocnictwa rosyjskiej spółce powiązanej z GRU – uczynił polski system obronny całkowicie „odsłoniętym”.

Wymieniał nazwisko mecenasa, u którego zdeponowane były ściśle tajne dokumenty „Samoobrony”. Andrzej Lepper ponoć powiedział: „ – Gdyby te papiery dostały się w niepowołane ręce – moje życie nie jest nic warte”.

Chciał tym wszystkim przekonać, że „mafijność” struktur państwowych i powiązania z dysponentami spoza naszych granic, zwłaszcza w postaci GRU, to wciąż realność. Od swoich informatorów otrzymywał wskazówki nader jednoznaczne: „idź tropem pieniędzy”.

Bronisław Komorowski nie jest już prezydentem, ale układ, którego on jest emanacją, wciąż trwa – twierdził.

Wśród pytań z sali, na które długo, cierpliwie odpowiadał – nieuchronnie musiało paść i to, czy wie, dlaczego jeszcze żyje… Przeszedł bowiem aresztowania i groźbę „aresztu wydobywczego”. Przetrwał także kilkanaście wytoczonych przeciwko niemu procesów. Przeżył śmierć swoich przyjaciół w niewyjaśnionych okolicznościach. Sam długo wychodził z depresji. Cała jego rodzina zapłaciła bardzo wysoką cenę za jego dociekania.

W stosunku do mnie przyjęto wyraźną linię postępowania: zaciszyć, pozbawić wiarygodności – mówił ze spokojem. – Natomiast moja śmierć byłaby najlepszą promocją dla moich książek. Uznano, że bardziej niebezpieczny mogę być po śmierci.

Wojciech Sumliński to także autor książki „Teresa Trwa Robot” o tajnych operacjach specjalnych SB, scenariusza filmowego o śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, napisanego dla Agencji Filmowej TVP. W 1997 roku otrzymał nagrodę Ministra Spraw Wewnętrznych za cykl reportaży o nadgranicznej przestępczości zorganizowanej, napisanych pod pseudonimem „Stefan Kukulski”. W 1999 r. był nominowany do nagrody „Press” w kategorii dziennikarstwa śledczego za publikacje o Henryku Goryszewskim, który – pełniąc funkcję przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych – doradzał prywatnym firmom jak unikać płacenia podatków. W tygodniku „Wprost” ujawnił akta świadka koronnego Jarosława Sokołowskiego pseudonim „Masa” (2003) oraz materiały dotyczące kontaktów Andrzeja Kuny, Aleksandra Żagla i lobbysty Marka Dochnala z parą prezydencką Aleksandrem i Jolantą Kwaśniewskimi (2004 – 2006). W roku 2006 ponownie nominowany do nagrody „Press” w kategorii dziennikarstwa śledczego, za materiał opublikowany w tygodniku „Wprost” (wraz z Przemysławem Wojciechowskim), o powiązaniach polityków, służb specjalnych i przestępczości zorganizowanej.

Przed i po spotkaniu w MOK-u jego książki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Od organizatorów z Grupy PAMIĘĆ dostał w prezencie ciupagę (bo wcześniej „kapelusz, żeby chronić głowę”). Słuchacze nagrodzili jego odwagę i determinację owacją na stojąco. Byli zresztą urzeczeni spokojną relacją człowieka wierzącego – pozbawioną gniewu, agresji i „telewizyjnego” gwiazdorstwa. Kolejka po autografy ciągnęła się do połowy sali.

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć ze spotkania w Nowym Targu.

Najnowsza książka:


Drodzy Czytelnicy, Szanowni Państwo

Rozpoczynamy przedsprzedaż naszej najnowszej książki „NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO” – zapowiadanej długo historii, która odsłania, nieznane opinii publicznej, opatrzone klauzulą tajemnicy, wstrząsające fakty:
– nieznane kulisy kariery: jak wiceszef Platformy Obywatelskiej zdobył polityczną pozycję i kto naprawdę za tym stoi?
– ukryte interesy: jak jego osobiste ambicje splatały się z przedsięwzięciami wielkich korporacji i tajemniczych fundacji?
– mechanizmy działania: jak używając manipulacji i mistyfikacji wywierał wpływ na polską rzeczywistość i dlaczego miało to większe znacznie, niż wielu mogłoby się wydawać? – tajemnicze powiązania: na czym polegały jego sięgają daleko poza Polskę niebezpieczne związki i dlaczego miały – i nadal mają – fundamentalne znacznie dla sytuacji naszego kraju?

To nie tylko prawdziwa opowieść o człowieku, który ma wiele twarzy i za którym stoją niewidzialne moce – to opowieść o systemie, który nie zna granic moralnych w dążeniu do władzy. Opowieść stawiająca pytania, na które wielu nie chce znać odpowiedzi. "NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO", to nie tylko książka – to ostrzeżenie przed tym, co kryje się za fasadą polskiej polityki i przed tym, co może nadejść – już nadchodzi.

Szanowni Państwo – w okresie od 19 stycznia do 31 marca br, do premiery książki „NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO”, oferujemy Państwu książkę z 33 % rabatem. Zostaną Państwu dostarczone przed premierą do dnia 27 marca, na Państwa życzenie opatrzone podpisem autora lub dedykacją. Wysyłki dla Czytelników, którzy – w jednym zamówieniu – zakupią książkę „NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO”, wraz z innymi książkami, pakietami lub audiobookami Wydawnictwa WSR, zostaną zrealizowane w tym samym czasie, co wysyłki książki „NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO”, przed jej premierą. Zamówienia prosimy składać na niniejszej stronie sumlinski.pl, w ikonce Sklep, lub bezpośrednio w księgarni Wydawnictwa przy ul. Krasińskiego 67 lokal U 2 w Warszawie.

W celu uzyskania dodatkowych informacji prosimy mail: malgorzata.kubowicz@wsr24.pl lub o telefon pod nr 509 831 618, od wtorku do piątku w godzinach 10 00 – 18 00.

Dziękując, że jesteście Państwo z nami – Zespół Wydawnictwa WSR. sumlinski.pl

wersja polska